No to zacznę od urodzin koleżanki w pracy ..
Tak się bawiłam wczoraj i przyszedł mi do głowy pomysł , że zrobię serce ..jak serce to walentynki ...a właśnie w walentynki urodziny ma jedna Pani u mnie w pracy ...i powstało serce urodzinowe
naturalnie nie widać brokatu na zdjęciu ..co począć
a że masy było sporo to jeszcze pierwsza próba baranków z wiszącymi nogami
a wszystko się zaczeło bo miałam chętkę ulepić aniołka ...
wiem wiem zdjęcia beznadzxiejne ale coś mi aparat fiksuje , myślałam , że to wina słabych baterii ale nie ...
co robić jak nie mam innego
Kochana ślicznie powychodziły te solniaki a baranki przecudne:)
OdpowiedzUsuńCo tam aparat,jak takie cuda zrobiłaś!!Baranki boskie są...jak to baranki;))Wygniataj ciacho i lep dziewczyno, lep;)))
OdpowiedzUsuńCudeńka! Piękne!:)
OdpowiedzUsuńA mi się baranki bardzo, bardzo podobają, są świetne :D Lucy brokat bardzo trudno sfotografować, też mam z tym problem.
OdpowiedzUsuńbaranki odgapione z innego bloga ..miały być ozdobione ślimaczkami takimi ale jakoś mi nie szło więc mają długie włosy
OdpowiedzUsuńCieszę się że wam się podoba ..nie powiem bardzo to miłe