blog mojej siostry
synek jej założył w końcu ..po namowach i namowach ...i prośbach ...
ma dziewczyna ogromny talent ...ja uwielbiam jej prace ..są świetne
jak ktoś chętny to zapraszam ...czasem looknijcie sobie ...wszystko czego dotknie moja Renatka zmienia się w magię ....
aż szkoda dziewczyny że taki talent renkodzielniczy się marnuje
Obserwatorzy
sobota, 31 maja 2014
niedziela, 18 maja 2014
serca na wykończeniu
a oto i moje serca z kawy ....
mały magnes i duże do zawieszenia
mam nadzieję , że mamie się będą podobały
mały magnes i duże do zawieszenia
mam nadzieję , że mamie się będą podobały
sobota, 17 maja 2014
Golonka
Są takie chwile kiedy poczciwe jadło godzi się zrobić
heheh
że poczciwe to ono jest zwsze w zamiarach a po przygotowaniu już nie koniecznie to inna sprawa
może właśnie dlatego , że było kompletnie nieplanowane to w końcu wyszło swietnie
to i okazja to tego by się chwalić znakomicie się nadaje
to się chwalę
GOLONKA PO MOJEMU
GOLONKI GOTUJEMY W WYWARZE Z JARZYN , Z CZOSNKIEM , LIŚCIEM LAUROWYM I ZIELEM ANGIELSKIM
ZALEŻY OD WIELKOŚCI
MOJE GOTOWAŁAM OK 1,5 h
NASTĘPNIE WYJMUJEMY NACINAMY SKÓRĘ W TZW KRATKĘ .
DO NACZYNIA ŻAROODPORNEGO DAJEMY TROCHĘ SOSU SOJOWEGO I MIODU
SMARUJEMY TYM GOLONECZKĘ ZE WSZYSTKICH STRON
NA WIERZCHU POSYPUJEMY PAPRYKĄ , ZIOŁAMI
( JAKIE KTO LUBI: KOLĘDRA, KMINEK) DORZUCAMY ŚWIEŻEGO CZOSNKU
ZALEWAMY WYWAREM Z GOTOWANIA ( TAK DO POŁOWY GOLONECZKI ) I DO PIEKARNIKA
PIECZEMY OK 2 GODZINY CIĄGLE POLEWAJĄC WYWAREM ( JEŚLI SIĘ NAM WYGOTUJE TO TROSZECZKĘ UZUPEŁNIAMY , TAK BY NA DNIE NACZYNIA ZAWSZE BYŁ SOS)
POD KONIEC PIECZENIA ZDEJMUJEMY POKRYWĘ I ZWIĘKSZAMY TEMPERATURĘ DO 250*
POLEWAMY SOSEM I CZEKAMY ŻEBY NAM SIĘ SKÓRA ZARUMIENIŁA I ZROBIŁA CHRUPKA
SMACZNEGO
( MI NAJLEPIEJ SMAKUJE Z MUSZTARDĄ , ŚWIEŻYM TARTYM CHRZANEM ORAZ OCZYWIŚCIE Z PIWEM )
JEDNA Z MOICH GOLONEK NIE DOCZEKAŁA SIĘ NAWET FOTKI ..TO CHYBA ZNACZY , ŻE DOBRE CO?
heheh
że poczciwe to ono jest zwsze w zamiarach a po przygotowaniu już nie koniecznie to inna sprawa
może właśnie dlatego , że było kompletnie nieplanowane to w końcu wyszło swietnie
to i okazja to tego by się chwalić znakomicie się nadaje
to się chwalę
GOLONKA PO MOJEMU
GOLONKI GOTUJEMY W WYWARZE Z JARZYN , Z CZOSNKIEM , LIŚCIEM LAUROWYM I ZIELEM ANGIELSKIM
ZALEŻY OD WIELKOŚCI
MOJE GOTOWAŁAM OK 1,5 h
NASTĘPNIE WYJMUJEMY NACINAMY SKÓRĘ W TZW KRATKĘ .
DO NACZYNIA ŻAROODPORNEGO DAJEMY TROCHĘ SOSU SOJOWEGO I MIODU
SMARUJEMY TYM GOLONECZKĘ ZE WSZYSTKICH STRON
NA WIERZCHU POSYPUJEMY PAPRYKĄ , ZIOŁAMI
( JAKIE KTO LUBI: KOLĘDRA, KMINEK) DORZUCAMY ŚWIEŻEGO CZOSNKU
ZALEWAMY WYWAREM Z GOTOWANIA ( TAK DO POŁOWY GOLONECZKI ) I DO PIEKARNIKA
PIECZEMY OK 2 GODZINY CIĄGLE POLEWAJĄC WYWAREM ( JEŚLI SIĘ NAM WYGOTUJE TO TROSZECZKĘ UZUPEŁNIAMY , TAK BY NA DNIE NACZYNIA ZAWSZE BYŁ SOS)
POD KONIEC PIECZENIA ZDEJMUJEMY POKRYWĘ I ZWIĘKSZAMY TEMPERATURĘ DO 250*
POLEWAMY SOSEM I CZEKAMY ŻEBY NAM SIĘ SKÓRA ZARUMIENIŁA I ZROBIŁA CHRUPKA
SMACZNEGO
( MI NAJLEPIEJ SMAKUJE Z MUSZTARDĄ , ŚWIEŻYM TARTYM CHRZANEM ORAZ OCZYWIŚCIE Z PIWEM )
JEDNA Z MOICH GOLONEK NIE DOCZEKAŁA SIĘ NAWET FOTKI ..TO CHYBA ZNACZY , ŻE DOBRE CO?
piątek, 16 maja 2014
Prace mojej siostry 2
Moja Renatka mimo , że sezon jajeczny dawno już za nami dalej robi jajka ...na przyszły rok będą ...
a w między czasie aniołki ...
zdolna bestuia
a w między czasie aniołki ...
zdolna bestuia
środa, 14 maja 2014
Domek dla owadów ...i serduszka zdobione kawą
Witam wszystkich wytrwałych odwiedzaczy
wszyscy wiedzą że mam fisia na punkcie działki i kwiatków ...i właśnie w temacie działkowym
czytałam na necie o pożytecznych owadach , które dbają o nasze rośliny i pomagają zwalczać szkodniki np. mszyce
Pomyślałam , że warto takich gości zaprosić do siebie
i powstał dla nich hotel ...puki co umeblowane ma tylko 2 pokoje ale kiedy pojadę na działkę reszta też się wypełni
boki domku ( nie licząc daszku ) mają 30 cm
...a że zbliża się Dzień mamy ..szykują się też inne prace ..na razie w fazie prób jeszcze serduszka z kawy i tektury
pozdrawiam i mocno całuję LUCY
wszyscy wiedzą że mam fisia na punkcie działki i kwiatków ...i właśnie w temacie działkowym
czytałam na necie o pożytecznych owadach , które dbają o nasze rośliny i pomagają zwalczać szkodniki np. mszyce
Pomyślałam , że warto takich gości zaprosić do siebie
i powstał dla nich hotel ...puki co umeblowane ma tylko 2 pokoje ale kiedy pojadę na działkę reszta też się wypełni
boki domku ( nie licząc daszku ) mają 30 cm
...a że zbliża się Dzień mamy ..szykują się też inne prace ..na razie w fazie prób jeszcze serduszka z kawy i tektury
pozdrawiam i mocno całuję LUCY
poniedziałek, 5 maja 2014
Karteczka ....jeszcze nie postanowiłam na jaka okolicznosć
tak mnie ostatnio korciło i w końcu się zmobilizowałam ...
próba nie do końca udana ale już wiem co trzeba poprawić
Ewunia caly czas jestem na blogu ..tylko postów nie dodaję ...ale odwiedzam was i komentuję wasze ...
próba nie do końca udana ale już wiem co trzeba poprawić
Ewunia caly czas jestem na blogu ..tylko postów nie dodaję ...ale odwiedzam was i komentuję wasze ...
sobota, 3 maja 2014
REWOLUCJE DZIAŁKOWE
Wiosna przyszła i prace na świeżym powietrzu ruszyły z kopyta
Przy pomocy koleżanek z kupy gruzu przysypanej ziemią powstała piękna rabatka
Zasadziłyśmy tam dużo kwiatów i mam nadzieję , że już w tym sezonie pokażą na co je stać ...
Tak było tu w sierpniu zeszłego roku ...wstrętnie ...
a teraz jest tak...
teraz jest tak ....ale dopiero w przyszłym roku rabatka pokaże swój prawdziwy potencjał ....
Ilości wykopanego gruzu nie da się ogarnąć
Teraz trzeba go uprzątnąć ...ale tym musi zająć się już eM
Na rabatce oprócz piwoni ( 8 gatunków) znalazły się takie roślinki
OSTROGOWIEC, CZYŚCIEC WIELKOKWIATOWY, CZYŚCIEC HUMELO, TANACEUM DURO, HOTTUNIA, AKANT, IRYS SABLE NIGHT, IRYS ALIZES, PRZELOT GÓRSKI, MALWA STEPOWA, PSZCZELNKI, JEŻÓWKA PURPUROWA, JEŻÓWKA SOLAR FLARE, JJEŻÓWKA MARMALADE, KOCIMIĘTKA, SZAŁWIA PURPUROWA, , 4 RODZAE FLOKSÓW I MARONKA ...
Przy piwoniach rosły jeszcze liatry i serduszka a teraz zamieszkała tam monarda i rutweka orlikolistna
....czekam na kwiaty...już czekam ...
Dziękuję bardzo moim koleżankom za serce Ewuni i Asi ...bez was nigdy bym się za to nie wzieła
Witam na moim blogu nowych obserwatorów ...dziękuję też stałym bywalcom ...bez was wszystkich to wszystko nie miałoby sensu ....
a to kilka kwiatuszków dla was ...
Przy pomocy koleżanek z kupy gruzu przysypanej ziemią powstała piękna rabatka
Zasadziłyśmy tam dużo kwiatów i mam nadzieję , że już w tym sezonie pokażą na co je stać ...
Tak było tu w sierpniu zeszłego roku ...wstrętnie ...
a teraz jest tak...
teraz jest tak ....ale dopiero w przyszłym roku rabatka pokaże swój prawdziwy potencjał ....
Ilości wykopanego gruzu nie da się ogarnąć
Teraz trzeba go uprzątnąć ...ale tym musi zająć się już eM
Na rabatce oprócz piwoni ( 8 gatunków) znalazły się takie roślinki
OSTROGOWIEC, CZYŚCIEC WIELKOKWIATOWY, CZYŚCIEC HUMELO, TANACEUM DURO, HOTTUNIA, AKANT, IRYS SABLE NIGHT, IRYS ALIZES, PRZELOT GÓRSKI, MALWA STEPOWA, PSZCZELNKI, JEŻÓWKA PURPUROWA, JEŻÓWKA SOLAR FLARE, JJEŻÓWKA MARMALADE, KOCIMIĘTKA, SZAŁWIA PURPUROWA, , 4 RODZAE FLOKSÓW I MARONKA ...
Przy piwoniach rosły jeszcze liatry i serduszka a teraz zamieszkała tam monarda i rutweka orlikolistna
....czekam na kwiaty...już czekam ...
Dziękuję bardzo moim koleżankom za serce Ewuni i Asi ...bez was nigdy bym się za to nie wzieła
Witam na moim blogu nowych obserwatorów ...dziękuję też stałym bywalcom ...bez was wszystkich to wszystko nie miałoby sensu ....
a to kilka kwiatuszków dla was ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)