Byłam wczoraj u siostry
no kochani muszę wam powiedzieć że coraz bardziej podobają mi się jej prace ...tym razem autentycznie byłam zachwycona
zdjęcia mam marnej jakości ale i tak chcę je pokazać
Część nie jest jeszcze pomalowana ale i tak są śliczne
...a jeśli idzie o mnie to sezon działkowy już się ma ku końcowi ..zaczynam gromadzić przydasie ..pewnie za niedługo ruszę ze świąteczną produkcją
może w końcu w tym roku uda mi się zrobić coś na własną choinkę ...nie tylko dla innych
Ladniusie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo siostra Lucynko piękne aniołeczki robi. Ten z cienkimi nóżkami pod spódnicą bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak je pomalowała ....aż mnie świeżbi żeby coś zmalować i zlepić ...ale jeszcze nie czas ...poczekam aż przyjdzie jesień a wieczory się staną dłuuugie
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to samozaparcie i nie poddawanie się :) jeżeli się lubi to co się robi to robi się to dobrze :) Piękne prace :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje anioły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam