Jakiś czas temu zmalowałam sobie dwie butelki
myślę , że im więcej się robi tym ładniej wychodzi ...ja muszę jeszcze duuużżo popaćkać zanim będę zadowolona
ale już chyba lepiej .....
jeszcze trochę rafii i zobaczymy jaki będzie efekt ....a i jeszcze polakierować muszę
Ślicznie wyszło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Efekt już jest wspaniały:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLucynko, ślicznie wyszło. Choć pewnie powiem bardzo nieprofesjonalnie, że mi się podobają białe, przed malowaniem :) Ale wiem, że wtedy takie niedokończone są :)
OdpowiedzUsuńZdolna dziewuszka :-)
OdpowiedzUsuńEwunia jeśli idzie o maki to też żałowałam , że je zapaćkałam ...bo przedtem były takie wyrażne
OdpowiedzUsuńLucy mi tez przed bardziej się podobają, ale wiesz co jak będziesz paćkać to bardziej rozcieńczaj farbę , wtedy kolory nie będą tak intensywne i nie będziesz miała takiego mocnego efektu, a gąbeczkę lekko osączaj przed paćkaniem :)
OdpowiedzUsuńNo i sama widzisz że ćwiczenie czyni mistrza :)
Działaj dalej, zimno się robi , znów będziemy blogować częściej i robić więcej .