Obserwatorzy

sobota, 26 stycznia 2013

kompletnie nieudana próba

Chciałam żeby było kolorowo i całkiem mi nie wyszło ..nie takie korale nie takie koloru ..a jakoś tak nieteges
Zła jestem ale jako że siedzialam nad tym długo to wam pokażę 
choć aż się boję waszych komentarzy 
nie dokończyłam i nie dokończę tego  chyba straciłam serce do tego zielonego czegoś , które miało być bransoletką
 

7 komentarzy:

  1. Jesteś super;)))Nie wiem zupełnie czemu się złościsz,bo zaczynasz przygodę z sutaszem i jak dla mnie dobrze Ci idzie.Kontynuuj proszę ,,to coś zielonego'';))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ilonko kompletnie nie potrafię planować
    a w sutaszu to chyba jednak trzeba mieć plan

    OdpowiedzUsuń
  3. Lucynka nie gniewaj się na te kulki. Jak się bawiłam tym też zła byłam na kuliste kształty. Bardzo trudno jest, bo to się kręci i ślizga. A może spróbuj z płaskimi koralikami ?? "Lewą stronę" się podszywa cienkim filcem, dlatego możesz zrobić taki myk, że przyszyjesz lekko koraliki do filcu i potem już łatwiej będzie się skupić na sznureczkach.

    OdpowiedzUsuń
  4. A zapomniałam dodać, że kolory są fajne i energetyczne. Podoba mi się takie zestawienie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim skromnym zdaniem wyszło ślicznie:) Piękna kolorystyka:) Ja na razie tylko marzę o tym, żeby kiedyś spróbować sutaszu, ponieważ niezwykle ciekawią mnie nowe techniki. Rozwijaj dalej tę technikę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie rewelacja !!Bardzo ładnie Ci wyszło!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lucy, ale co Ty chcesz od tego? Chyba tylko tyle, że jeszcze nie skończone.

    OdpowiedzUsuń