strasznie mi się namotało w domu i w życiu teraz ..chora mama (bardzo chora) ..chora córka ( zapalenie płuc) ..praca na 2 zmianę i jeszcze święta za pasem ..a mi brak nastroju ..kompletnie brak mi nastroju
robię stroki ..powolutku ..bez zapału ..ale obiecałam to robię .....
ten był na cmentarz
ten malutki mam w domu ...a te to już dzisiejsza produkcja swierzynki do rozdania
bardzo ładne stroiki :)
OdpowiedzUsuńSporo ich jest i wszystkie są prześliczne, jak juz mówiłam ten wianuszek z aniołkiem jest cudny, a i jeszcze ten stroik z zielonymi jabłuszkami bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się,że masz dość.Współczuję Lucynko i życzę żeby się to jak najszybciej unormowało.
OdpowiedzUsuńWidzę,że mimo wszystko robota Ci idzie,bo stroiki piękne.Te z zielonymi jabłuszkami najbardziej mi sie podobają.
Trzymaj się kochana;)
Magia Świąt już zapanowała w Twoim domu Lucynko. Świecznik z gwiazdką bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że ten smutek, który Ci towarzyszy, nie chce odejść:(
Tulam mocno.
śliczne stroiczki:) Ja będę stroić wszystko w sobotę:)
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowka dla rodziny, szkoda,zeby w taki swiateczny czas byla w domu choroba...
OdpowiedzUsuńA stroiki sliczne :)