Obserwatorzy

sobota, 11 maja 2013

wiosenny koszyczek

Coś tam drgneło ..
wiecej mi się chce a mniej muszę więc chyba ma się ku lepszemu
został mi się po komunijnych kwiatkach koszyczek

szkoda było mi go wyrzucać z resztą ja raczej z tych co gromadzą wszystko niż wyrzucają :)
przydasie mam w każdym kąciku
I tak ozdobilam go decupegem i polakierowałam


Było to dość trudne bo strasznie nierówna ta powierzchnia
Jakoś tam poradziłam sobie ale było mi mało to okleiłam troszkę żółciutką wstążeczką ...


I jak wam się podoba?




6 komentarzy:

  1. Witaj Lucy:) Śliczny wiosenny koszyczek stworzyłaś:) Wiem co masz na myśli pisząc o przydasiach, ja również gromadzę wszystkie przydasie i zastanawiam się tylko nad tym czy już nie przekraczam jakiejś granicy;) Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) kiedy mijam na mieście osoby grzebiące w śmietnikach lub targające wózki wypchane gratami to mój eM ma radochę że za kilkanaście lat ja też tak będę łazić ....

      Usuń
  2. Lucy witaj po przerwie.Od razu widzę,że już lepiej u Ciebie,a koszyczek przerobiony pozytywnie i pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Danusiu
      tego mi chyba trzeba było
      i zdradzę , że podczas porządków dzisiaj wpadł mi do głowy pewien pomysł i zaczełam go nawet realizować
      :)))0
      to będzie niespodzianka
      ale też i w końcu w pewnym miejscu zapanuje porządek
      ( no w każdym razie mam taką nadzieję)

      Usuń
  3. mnie tez zbieractwo dopadło :-) a koszyczek wyszedł cudny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się podoba :D Teraz wstawiłabym w niego kwiat, który jak bluszczyk wspinałby się po rączce :D

    OdpowiedzUsuń