Jestem zmęczona ..bardzo...
Do godziny 23.50 byłam w szpitalu z córką ...a potem musiałam jeszcze sprawić wigilijnego karpia
Skończyło się na nerwach i antybiotyku
Dzięki Bogu
ale nie będę tu przysmucać
dlatego pochwalę się bombeczką , której jeszcze nie pokazywałam ....
To była pierwsza z serii utykanych materiałem
I jeszcze moje próby quilingu (kurczątko ..no nie wiem jak to się pisze )
gwiazdeczki choinkowe małe
powstały jeszcze duże ale niestwety nie mam ich zdjęć ..stały się prezentem dla moich wspaniałych koleżanek forumkowych
Co wy na to?
naprawdę fajnie to wyszło i na kiermaszu szkolnym pierwsze sprzedały się te gwiazdeczki i choineczki z piórek
Całuję moich odwiedzaczy gorąco i mam nadzieję , że te moje cudaki staną się dla kogoś inspiracją jaką były dla mnie wsze prace
O służbie zdrowia tu nie będę pisać, zdrówka dla małej :)
OdpowiedzUsuńUtykaniem mnie zadziwiasz , te bombki są takie śliczne i dopracowane. Jeśli chodzi o gwiazdeczki to pierwsze czego szukałam między nimi to mojej :D Jak chcesz zdjęcie to mogę cyknąć :)
Lucyna tęksno mi za wami... do sezonu jeszcze tak daleko
Marzenko ..pewnie że chcę ..bardzo chcę ...
OdpowiedzUsuńmi też teskno za wami ...przywiązałam się do was...