Obserwatorzy

wtorek, 19 lutego 2019

numer 4

IIIIII .... jednak znalazłam chwilkę i mogę się pochwalić moim najnowszym dzieckiem w kolorach zieleni i szarości z domieszką żółtego

jajco nr 4



na zdjęciach ten szary jest jakby fioletowy
a może ja ślepa jestem
nieważne
czyli dziecko jest nieustalonego koloru , ale chyba mu to urody nie odejmuje co?


2 komentarze:

  1. Jaki by to nie był kolor, wszystkie dzieci nasz są, prawda ? A te przecudnej urody qulingowe, takie pracochłonne, czapki z głów !
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń