Byłam na działce ..popracowałam ..troszkę uporządkowałam ...wybrałam z 15 wiader ziemi z kompostownika..i obdarowałam nią róże , piwonie, winogrona , jagody i jeżyny (te od Ewuni)
ptaszki śpiewają ..słoneczko grzeje czego jeszcze można chcieć????/
Na samym końcu mój szkodnik ogrodniczy , który notorycznie psuje wszystko co pańcia zrobi ..ot taka miłość ....
czego jeszcze można chcieć?...urlopu????
OdpowiedzUsuńCudowna wiosna, a i na rabatce LAE widzę, że roslinki pieknie wschodzą :)))
Rabatka nasza co roku jest piękniejsza
UsuńPięknie u Ciebie w ogrodzie Lucynko a to wiosenne słoneczko... marzenie aż chce się wyjść i podziałać w ogrodzie. A szkodnik przesłodki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kocham tą moją psinkę ..i wybaczam wszystkie szkody ...choć czasem mam ochotę udusić
UsuńCzego jeszcze chcieć - aby wiosna trochę u nas pogościła, a nie przeszła ekspresowo w gorące lato :)
OdpowiedzUsuńoj tak ...niestety zawsze szybko mija
UsuńCzego jeszcze można chcieć? Żeby ta piękna chwila trwała, i trwała, i trwała...
OdpowiedzUsuńOch jak pięknie u Ciebie ! Kocham naturę i kwiaty ! :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńmam bzika na punkcie kwiatków
UsuńPiękną masz tę wiosnę:) Takiego szkodnika to każdy by chciał mieć)
OdpowiedzUsuńmatko! pies ci w ogrodzie zakwitł! ;-D
OdpowiedzUsuń