Obserwatorzy

środa, 27 maja 2015

dziurawe jajka




Moje pierwsze ...no do doskonałości to im daleko ale są ...coś tam pokombinuję coś tam przerobię i z daleka ujdą

11 komentarzy:

  1. O jakie fajne CI wyszły te jajka, na Wielkanoc będziesz potem mieć jak znalazł. A jak już dojdziesz do wprawy, to dopiero cudeńka będziemy podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczę się tego wiercenia ale to strasznie nadwyrrerza moja cierpliwość

      Usuń
  2. są fajne, nie od razu rzym zbudowano z kazdym kolejnym bedzie lepiej i lepiej az dojdziesz do perfekcji

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe myslłam że mam omamy , pisanki w maju dośc oryginalne . Ale rozumiem , że doleciał sprzęt i trzeba było przetestować . tez mi sie wydawało , że to proste jest , ale jak spróbowałm to wiem że wcale takie nie jest. Więc uważam , że jak na debiut wyszło całkiem fajnie. Powodzenia w dochodzeniu do perfekcji.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie . Jakbym miała czekać do świat to bym sfiksowala

      Usuń
  4. Oooooo, no pięknie Lucynko :) Moja rada, lepsze są gęsie od kurzych, mniej się kruszą. Czym robisz dziurki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szlifierka do paznokci . Taka z rosmana za 25 złoty

      Usuń
  5. Z bliska też niczego im nie brakuje, podobają mi się.

    OdpowiedzUsuń
  6. No termin tego postu mnie zadziwił. Jajka śliczne. :)

    OdpowiedzUsuń