heheh miałam pasków naciętych po zabawie z tukanem u Danusi no to sobie coś takiego zmajstrowałam
...mój pies po badaniach i tym razem gronkowca brak ...jest nadzieja , że objawy skórne są tylko alergią ...co drugi dzień kompiele mamy i widać poprawę ...tylko dirty trzeba pilnować ...
i męzulka żeby diety psiej pilnował i nie doklarmiał ...
drugie zadanie gorsze ...
całuję mocno Lucy
Hehe w zeszłym roku miałam podobnie , zachciało mi się quillingowego jaja i skończyłam go 2 tygodnie po Wielkanocy.
OdpowiedzUsuńA Twoje super jest i ten zestaw kolorystyczny jest świetny.
Miłego dnia, pozdrawiam.
heheh a już się bałam , że coś ze mną nie tegesik ...heheh
UsuńDziękuję Aniu za miłe słowa
mi się podobają, mimo kolorów, pisanka ma być pisanka tak jak choinka chouiinką a nie wytwornym strojem:))) owsze,m wytworne są ładne ale kolorowe ciepłe
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuńLucek, juz dawno po Wielkanocy! ;-D
OdpowiedzUsuńale daje po oczkach, fakt :-)
super jajo, ja w zeszłym roku w sierpniu drapałam, więc nie jest z Tobą tak źle
OdpowiedzUsuńHehehe do sierpnia jeszcze coś wydanie
UsuńAle pięknie kolorowe jajo.
OdpowiedzUsuńLuśka jajo świetne ale nie martw sie ja też robie jeszcze zamówienia
OdpowiedzUsuńLuśka jajo świetne ale nie martw sie ja też robie jeszcze zamówienia
OdpowiedzUsuńAle super jajo Ci wyszło, kolory fajne takie energetyczne :) A ja jeszcze dziergam "ubranka" na jajka, bo co nie którzy się obudzili i zamówili po Wielkanocy :)
OdpowiedzUsuńJajko fajne choć ja już jakoś o świętach zapomniałam. A kłopoty z pieskiem miną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń