Córeczka mnie poprosiła o przygotowanie ozdób na kiermasz świąteczny ...noooo
może w końcu coś ruszy u m,nie w tym temacie
na początek dekoracja do okna ..trzy kule ...trochę skromne w dodatki jak na moje prace
ale to wina tego , że wszystkie kleje na gorąco zostawiłam na działce
ale...co się odwlecze...
taaadammmm
oto i one
Lucynko, oglądam, powiększam i za nic nie mogę zgadnąć z czego je robiłaś :) Oryginalne i bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuń:*
ha ...mam cię
Usuńkulek nie zrobiłam ..dostalam ..cekiny tylko nakleiłam
Super sa i pomyśleć że bez kleju na gorąco? :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńWyjątkowe piękne bombkiPozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDodatki idealne,wyglądają pięknie.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to zrobiłaś bez kleju , ale wyszło świetnie , zgadłam patyczki wiklinowe chyba, jakies liście kukurydzy chyba na drugiej ale co jest na tej trzeciej pojęcia nie mam. Fajne takie eko bombki . Szkoda że je pokazałas , bo idealnie pasują do nowej zabawy u Danusi Witkowskiej - Blizej Natury .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
aaaaa sierota ze mnie
Usuńta z "oczkami" jest intrygujaca... ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Nie wiem z czego one są, ale wyglądają genialnie!
OdpowiedzUsuńdziewczyny ja tylko cekiny nalepiłam ..heheh a kule były już gotowe ..siostra mi kiedyś kupiła ..te "oczy" to plastry sholi
OdpowiedzUsuńtakie dekoracyje cosie były i stały się bombkami