nie ma to jak tak przeskoczyc z Bożego Narodzenia na Wielkanoc
ale tym się od jakiegoś czasu zajmuję ...
próbuję swoich sił w wierceniu gęsinych wydmuszek ...i mam problem
połączyłam dwie techniki ..decu i wiercenie
i ...teraz po wierceniu nie mogę pozbć się brzydkich skórek (błonek ) bo nie mogę jajka moczyć w acze ....
co robić?????/
ale jeśli nie będę mogła najpierw przykleić serwetki to nie będę umiala odpowiednio nawiercić ...ehhhh szlag by to ....
aaaa i jeszcze dwa pytania jaki lakier jest najlepszy? chodzi mi o taki na wysoki połysk taki żeby nie śmierdział za bardzo żebym w domu mogła malować ...drugie pytanie to jak dajecie radę z reliefem cio????
mi się ręce trzęsą za bardzo i wychodzi paskudnie
...to tyle narzekania na dzisiaj ....
całuję Lucy
Lucynko śliczne zdobione wydmuszki,ja w ogóle nie znam tych technika dlatego tym bardziej podziwiam. Piękne motyw wybrałaś szczególnie różany i z kurczakiem. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńten z rózami też mi się bardzo podoba
UsuńNie pomogę w niczym, bo nie robię takich rzeczy, ja tylko moge ocenić efekt końcowy, a jest fantastyczny. Podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za miłe słowa
Usuńsuper jajka, ale nie pomogę Ci, bo ja się tym nie zajmuję
OdpowiedzUsuńnooo to moje pierweszynki to też nie mam się czym pochwalić
UsuńA ja Ci mòwie kieliszek i ręce nie latają !bądź wyprawka w wyciskaniu.Oglądałeś moje Lucek!
OdpowiedzUsuńjasne że oglądałam i polecam innym obejrzeć ...ja już wiele razy próbowałam z reliefem ...no nie umiem i już
UsuńMyślę że ekspertem w temacie pisanek wierconych jest tylko jedna mi znana osoba . To Aldonka . podaję linka do niej . Napisz myślę że odpowie na Twoje pytania
OdpowiedzUsuńhttp://blog-alka.blogspot.com/2016/02/pisanki-cz-3.html
Próbowałam wiercic w zeszłym roku , ale nie bardzo mi to wychodziło, reliefami tez nie operuję zbyt dobrze :-(
Za to Twoje pisanki bardzo fajnie wyszły. początki zawsze trudne , ale wg mnie debiut bardzo udany.
Co do lakieru , to trdaycyjny do decou nie śmierdzi w ogóle ale jest stosunkowo drogi. Z powodzeniem można go zastąpić lakierem akrylowym z Vidaronu do kupienia w markecie budowlanym Również nie śmierdzi jest bezwonny
Pozdrawiam
a kupiłam widaron akrylowy ..jutro będę próbowała swoich sił w lakierowaniu
Usuńdeziękuję za rady
Niestety Kochana nie mogę CI pomóc bo się kompletnie na tym nie znam, ale myślę że Aniulka Iwańsk dała świetne rady. Pierwszy raz widzę takie cudne jajka! Rewelacyjnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana ...ale mam nadzieję , że kiedy je już wykończę to będą lepiej wyglądały
Usuńa ja proponuję przyłożyć wzór z serwetki czy papieru do jajeczka, obrysować kontur i przywierciś otworki , wymoczyć jajo a pożniej przykleić wzór, a do zabezpieczenia polecam lakier akrylowy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa kupiłam tylko pisze że jedwabisty połysk ma ..a ja bym chciała żeby się błyszczały jak te Twoje
UsuńPani Lucy! jajeczka są cudowne to prawdziwe arcydzieła i podziwiam pani cierpliwość, pozdrawiam gorąco -Krystyna
OdpowiedzUsuńmiło mi za takie komplementy ...i pozdrawiam i Panią Pani Krysiu
UsuńLucynko, jak już nakleiłaś, to teraz weź cieniutki pilniczek okrągły i lekko podpiłuj wkładając ten pilniczek do dziurek.
OdpowiedzUsuńnooo próbuję ale cienko mi to idzie ..nic to wymyślę coś i będzie oki
UsuńMistrzowska robota.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za miłe słowa ...fajnie się czyta takie pochwały
OdpowiedzUsuńO matko, niewyobrażalnie fenomenalne hehe pozdrawiam serdecznie Ja też się przymierzam do ozdabiania jaj ale na razie robię jakieś stworki wiosenne, ciekawe, czy coś fajnego mi wyjdzie. Zapraszam do odwiedzin, za jakiś czas pokażę :-D
OdpowiedzUsuńteraz większość lakierów jest wodnych czyli nieśmierdzących...ale pewnie sobie już poradziłaś ;-D
OdpowiedzUsuń