tak więc potrzebne będą stare niedopalone , połamane świece , kuchenka elektryczna , garnek ...i ozdoby
a także formy w które będziemy nasze świece wlewać ( mogą być katroniki po sokach , mleku itp)
ja użyłam papierowych kubków
Jeśli chcemy można do świec dodać też ozdoby
muszle suszone kwiaty, kawa itp
zaczynamy
połamane świece wrzucamy do naczynia i roztapiamy ( tylko temperatura niech nie będzie za duża)
częśc świeczek z długimi knotami zostawiamy ...będą stanowić knot naszych nowych świeczek
kiedy wosk nam się roztopi zaczynamy zabawę
kawałek świeczki z długim knotem maczamy w rozpuszczonym wosku i przyklejamy na środek formy
jeśli świeca będzie miala ozdoby układamy do okoła formy i wylewamy pierwszą częśc świeczki
kiedy zastygnie
układamy nową warstwę ozdób i wlewamy kolejną część świeczki ..itd aż do końca formy
gotowa świeca wygląda tak
Jeśli chcemy żeby świeczki były kolorowe to wosk łatwo zabarwić wrzycająć kredkę świecową do ciekłego wosku
lub można roztapiać świeczki partiami każdy kolor osobno i wylewać warstwami ( jak galaretki)
to moja pierwsza partia świeczek z odzysku i do ideału dużo im brakuje .....ale jest to proste zajęcie i świetna zabawa a przy okazji dajemy nowe życie świecy , którą wyrzucilibyśmy po prostu na śmietnik
Mam nadzieję , że wyjaśniłam cały proces w jasny i prosty sposub
jeśli się komuś przyda bardzo się ucieszę
całuję Lucy
Fantastyczny efekt uzyskałaś:) Bardzo podobają mi się takie kolorowe świece:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kursik :) I super świeczki.
OdpowiedzUsuńSzukałem takiego tematu, dzięki za inspiracje.
OdpowiedzUsuń